Coraz mniej czasu na złożenie deklaracji w CEEB. Setki tysięcy Polaków zapłaci kary?
- Właściciele i zarządcy budynków oddanych do użytku przed 1 lipca 2021 r. mieli rok na zarejestrowanie ich źródeł ciepła w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków (CEEB).
- Ten termin upływa z końcem czerwca 2022 r.
- Mimo wciąż miliony budynków nie zostały zarejestrowane w CEEB – choć grożą za to kary finansowe.
Właściciel lub zarządca każdego budynku lub lokalu powinien zgłosić do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków, jakie jest w nim źródło ciepła – ogrzewania i podgrzewania ciepłej wody.
Zgłasza się to albo w formie elektronicznej (bezpośrednio do CEEB) albo w formie papierowej deklaracji za pośrednictwem urzędu gminy. Zdecydowana większość składa jednak tę deklarację w postaci papierowej.
W przypadku budynków, które istniały przed 1 lipca 2021 r., czas na zarejestrowanie się w CEEB upływa z końcem czerwca (w odniesieniu do budynków wzniesionych później ten termin wynosił jedynie dwa tygodnie – od zamontowania w nim źródła ciepła, np. pieca gazowego).
Mimo to, jak wynika ze statystyk Głównego Urzędu Nadzoru Budowlanego, wciąż ponad połowa budynków i lokali nie została zarejestrowana w tej ewidencji (do 13 czerwca było to 58 proc.). Według GINB ma to wynikać m.in. z faktu, że niektóre urzędy gmin nie nadążają z wprowadzaniem złożonych przez właścicieli lub zarządców budynków deklaracji (o źródle ciepła) do bazy CEEB.
Czytaj też: Centralna Ewidencja Emisyjności Budynków - pytania i odpowiedzi
Zgłoszenia do CEEB - gdzie najwięcej, gdzie najmniej?
W całym kraju odsetek gmin, w których zgłoszono do tej ewidencji więcej niż połowę budynków, sięgał kilka dni temu (13 czerwca) jedynie 32,4 proc. Ale na Mazowszu, Podkarpaciu i Lubelszczyźnie było to mniej niż 20 proc. Z drugiej strony w Kujawsko-Pomorskiem I w Wielkopolsce ten wskaźnik dochodził do 60 proc.
W trzech najlepszych pod tym względem gminach – Siennicy Różanej (Lubelskie), Zawidowie (Dolnośląskie) i Szczuczynie – zarejestrowano już w CEEB ponad 90 proc. budynków.
Na drugim biegunie są jednak gminy, gdzie dotąd zgłoszono do tej bazy mniej niż 20 proc. punktów adresowych. W gminie Prochowice to zaledwie 8 proc., Olszanica i Zwoleń – po 14 proc., Zwierzyniec – 15 proc., a Moszczenica – 16 proc. (dane z 17 czerwca).
Jakie kary?
Za nie złożenie w terminie deklaracji do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków grozi grzywna do 5 tys. zł. Jednak według przepisów, wprowadzających CEEB, grzywny możemy uniknąć, ale tylko wtedy, gdy urząd jeszcze „nie odkrył” ("nie powziął informacji"), że nie złożyliśmy deklaracji. Drugim warunkiem jest zgłoszenie tej deklaracji w formie tzw. czynnego żalu.
Nie przewidziano przy tym żadnych sankcji dla urzędów gmin za to, że nie wprowadziły danych ze złożonych przez właścicieli lub zarządców budynków do ewidencji lub zrobiły to po terminie, czyli po 30 czerwca.
Nowe funkcjonalności CEEB
Przypomnijmy, by usprawnić proces zarzadzania bazą i sprawdzania deklaracji przez urzędników, Główny Urząd Nadzoru budowlanego wprowadził do CEEB kilka nowych funkcjonalności. Są to:
- zmiana filtrów wyszukiwania w zakładce Budynki i Deklaracje;
- dodanie możliwości edycji złożonej deklaracji;
- utworzenie nowej roli w bazie CEEB „Administrator Wojewódzki”;
- utworzenie możliwości samodzielnego resetu hasła przez administratorów lokalnych w danej gminie.
- dodanie możliwości stopniowania uprawnień w ramach użytkowników w danej gminie.
Materiał chroniony prawem autorskim - zasady przedruków określa regulamin.
KOMENTARZE (1)