Internet mobilny na wakacje. Nie tylko roaming, są tańsze opcje

Internet mobilny na wakacjach przydaje się w wielu różnych sytuacjach. Dzięki połączeniu z siecią możemy wygodnie zamówić taksówkę albo Ubera, sprawdzić swoje położenie na mapie, zarezerwować stolik w restauracji, kupić bilety do muzeum itp. Jeśli wyjeżdżamy za granicę, to warto upewnić się przed ruszeniem w drogę, że będziemy mieć do niego dostęp i nie zapłacimy za to majątku.

Czytaj też:

Już od kilku lat dzięki nowym przepisom w Unii Europejskiej możemy korzystać z usług telekomunikacyjnych niemalże "jak w kraju" ("roam like at home"). To ogromne udogodnienie dla mieszkańców Polski oraz innych krajów wspólnoty, aczkolwiek wiąże się to z pewnymi ograniczeniami.

A jakie to są ograniczenia? Przede wszystkim karta SIM nie może być częściej wykorzystywana za granicą niż w kraju, inaczej operator doliczy dopłatę (przepisy opracowano z myślą o turystach oraz osobach jeżdżących za granicę w delegację, a nie osobach mieszkających na stałe w innym kraju).

Na tym zresztą nie koniec. Tak jak w taryfach no-limits wiadomości SMS i MMS oraz minuty przychodzące i wychodzące również są nielimitowane podczas podróży, tak w przypadku internetu mobilnego dostajemy osobne pakiety do wykorzystania w kraju i na terenie Unii Europejskiej. Ich wielkości się różnią.

Rozmiar paczki danych dostępne do użycia poza granicami Polski jest co do zasady wprost proporcjonalna do wysokości opłaty miesięcznej za wybraną taryfę lub kosztu pakietu, jaki wykupujemy. Dla przykładu w przypadku mojej oferty Orange Flex w cenie 25 zł miesięcznie mam do wykorzystania 3,48 GB w UE.

Informację o tym, jak dużą mamy paczkę danych do wykorzystania w roamingu, można uzyskać na infolinię. Wystarczy dopytać o to konsultanta w Biurze Obsługi Klienta. Oprócz tego niezbędne dane można znaleźć w aplikacji mobilnej swojego operatora wraz z informacją, ile transferu już wykorzystano, a ile zostało.

Zobacz także: Jak udostępnić internet z telefonu?

W przypadku krajów, które znajdują się poza granicami Unii Europejskiej (do których od czasu Brexitu należy również Wielka Brytania), roaming jest dodatkowo płatny. Nierzadko minuty, wiadomości SMS i MMS oraz internet mobilny kosztują krocie. Można nieopatrznie nabić rachunek na kilkaset złotych lub przepalić wszystkie środki z konta prepaid.

A jak obniżyć cenę za roaming? W grę wchodzą tutaj pakiety. Operatorzy informują o dostępnych opcjach na swoich stronach internetowych oraz w aplikacjach mobilnych. Przed wyjazdem można też zadzwonić do BOK-u z prośbą o przedstawienie oferty oraz aktywację wybranego przez siebie pakietu na minuty, wiadomości SMS i MMS oraz internet mobilny.

Ceny za transfer danych poza granicami UE różnią się w zależności od regionu i operatora. Niestety bywają kraje i taryfy, w których są one zaporowe, ale są sposoby na to, aby obniżyć ceny. Jednym z nich jest zakup karty SIM zagranicznego operatora, wykupienie pakietu i zastąpienie polskiego SIM-a lub skorzystanie z drugiego gniazda w telefonie Dual SIM. A na tym nie koniec.

W przypadku telefonów z modułem eSIM można skorzystać z wirtualnej karty SIM, by wykupić dostęp do usług w roamingu, w tym pakietów internetowych. Pakiet danych można wykupić jeszcze przed wylotem lub wyjazdem z kraju, aby mieć dostęp do sieci od razu po wylądowaniu lub przekroczeniu granicy.

Aplikacji, które pozwalają wykupić dostęp do transferu danych poza granicami Unii Europejskiej, jest całkiem sporo. Sam korzystam z powodzeniem z dwóch z nich o nazwach My Truphone i GigSky, w zależności od tego, która ma lepszą ofertę dla tego kraju lub regionu, który planuję aktualnie odwiedzić.

Ceny różnią się w zależności od dostawcy usług i regionu. W przypadku GigSky, jeśli chcemy skorzystać z internetu w np. Wielkiej Brytanii albo w Turcji, należy wykupić pakiet o nazwie Europe. Jest on dostępny w dwóch wariantach: 4,99 euro (około 24 zł) za 1 GB na 15 dni lub 19,99 euro (około 96,15 zł) za 5 GB na 30 dni. Osoby podróżujące do Stanów Zjednoczonych mogą wykupić pakiet Helium Bundle, czyli 5 GB na 60 dni za 53,99 euro (około 259,69 zł).

My Truphone w Wielkiej Brytanii lub w Stanach Zjednoczonych daje do dyspozycji 100 MB na 1 dzień bez opłat, a płatne pakiety to 1 GB na 1 dzień za 25 zł, 2 GB na 30 dni za 35 zł, 5 GB na 30 dni za 45 zł, 10 GB na 30 dni za 60 zł i 20 GB na 30 dni za 85 zł. W przypadku wycieczki do Turcji po wykorzystaniu 100 MB gratis na 1 dzień trzeba wykupić plan Global, który kosztuje 75 zł za 1 GB na 1 dzień, 155 zł za 2 GB na 30 dni i 230 zł za 5 GB na 30 dni.

Dla porównania, jeśli chciałbym wykupić podobne usługi u swojego operatora w ramach taryfy Orane Flex, za 0,5 GB internetu w Wielkiej Brytanii zapłaciłbym 8 zł, a inne dostępne opcje to 1 GB za 12 zł i 3 GB za 29 zł, co jest dość atrakcyjną ofertą. Niestety gorzej jest w przypadku Turcji, gdzie 0,5 GB internetu kosztuje 125 zł, a 1 GB - 225 zł. A jak to wygląda w Stanach Zjednoczonych? Oferta to 0,5 GB za 35 zł i 1 GB za 59 zł.