Ludzie od zawsze bali się tego, co nowe. Tak jest też w przypadku sieci 5G, na temat której pojawiło się już wiele mitów. Zapewnia ona stabilne, szybkie połączenie i ma krótszy czas reakcji niż obecne technologie. Nowoczesna generacja charakteryzuje się także większą niezawodnością. Czym różni się od obecnych rozwiązań i czy faktycznie mamy się czego obawiać?
Sieć 5G a 4G
Osoby, które zastanawiają się, co to takiego 5G, mogą dowiedzieć się kilku ważnych faktów w odniesieniu do sieci 4G. Przede wszystkim jedno i drugie rozwiązanie pozwala korzystać z usług telefonii komórkowej i internetu w miejscach, które są objęte zasięgiem operatora. Urządzenia, których używamy, komunikują się przez sygnał radiowy z anteną stacji bazowej, która przesyła dane do operatora i dalej sygnał trafia do określonego użytkownika. Jej celem jest zapewnienie jak największej mobilności użytkowników. W takim razie co to jest 5G w zestawieniu ze starszą siecią? Nowa technologia umożliwia korzystanie z częstotliwości do 26GHz, a 4G wykorzystywała w Polsce częstotliwość 2600 MHz. Nowe, szybsze łącze zwiększa pojemność sieci, z którego może korzystać większa liczba użytkowników. Jeśli zastanawiasz się wciąż, co daje 5G, warto jeszcze wspomnieć, że jest znacznie szybsza i wciąż się rozwija oraz działa stabilnie niezależnie od liczby obsługiwanych urządzeń. Co ważne, zużywa znacznie mniej energii niż sieć 4G, a niektóre źródła podają, że ogranicza zużycie nawet stukrotnie w stosunku do starszych technologii.
Technologia 5G zagrożenia – fakty czy mity?
Wokół sieci 5G pojawiło się wiele fake newsów, które związane są z rozsiewaniem dezinformacji. Brak wiedzy na ten temat i manipulowanie faktami może być pożywką dla teorii spiskowych, które nie znajdują potwierdzenia w logicznej argumentacji. Jednym z mitów dotyczących nowoczesnej technologii jest powiązanie jej z wystąpieniem pandemii COVID-19. Światowa Organizacja Zdrowia WHO wyjaśnia, że wirusy nie mogą rozprzestrzeniać się falami radiowymi, infekują organizm drogą kropelkową. Co istotne choroba pojawiła się również w państwach, w których nie ma sieci 5G.
Szkodliwość sieci 5G – nowotwory
Osoby, które uważają, że szkodliwość sieci 5G objawia się w występowaniu nowotworów różnego rodzaju, w tym guzów mózgu, nie mają racjonalnych dowodów na słuszność swojej tezy. Nie zostały opublikowane żadne badania, które potwierdziłyby ową zależność. Amerykańska agencja FDA przedstawiła raport, który wyklucza związek między falami radiowymi a chorobą nowotworową. Stacje bazowe muszą spełniać określone normy, muszą też być zainstalowane w odpowiedniej odległości, by były zachowane przepisy dotyczące dopuszczalnych poziomów pól elektromagnetycznych w środowisku. Stan ten jest cyklicznie kontrolowany przez kompetentne w tej kwestii instytucje jak np. Międzynarodowa Komisja ds. Ochrony przed Promieniowaniem Niejonizującym (ICNIRP) czy Komitet Naukowy ds. Pojawiających się i Nowo Rozpoznanych Zagrożeń dla Zdrowia (SCENIHR).
5G zagrożenie dla zdrowia – bezpłodność
Mimo że sieć 5G w Polsce znajduje coraz większe grono zwolenników, jej przeciwnicy poruszają jeszcze jedną kwestię, którą chcą przekonać do swoich racji. Osoby, które sieją dezinformację, przekonują o tym, że fale radiowe niekorzystnie wpływają na płodność. Jedynym zagrożeniem, które zostało określone w badaniach, było noszenie w kieszeni telefonu komórkowego. Przez efekt termiczny może zostać zmniejszona ruchliwość plemników, ale pole elektromagnetyczne nie ma na to żadnego udokumentowanego wpływu.
Fale radiowe mogą zaburzać pracę rozruszników serca i pomp insulinowych
Łatwo manipulować osobami, które boją się o swoje zdrowie, szczególnie gdy borykają się one z różnymi przypadłościami zdrowotnymi. Zwiększenie i dostosowanie do europejskich norm dopuszczalnych pól elektromagnetycznych wywołało poruszenie zwolenników teorii spiskowych. Sugerują oni, że wyroby medyczne aktywnego osadzania, czyli np. rozruszniki serca, czy pompy insulinowe mogą nie pracować stabilnie przez sieć 5G. Jest to kolejny fake news. Stacje bazowe muszą spełniać szereg norm, urządzenia są elektrokompatybilne i nie zakłócają działania wyrobów medycznych.